Wstępna prognoza długoterminowa na zimę jest dostępna na stronie internetowej Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA), która opiera się na modelu CFSv2. Jaka zima nas czeka?
Zgodnie z prognozami nie zapowiada się na zimę z ekstremalnie niskimi temperaturami powietrza. Wręcz przeciwnie - od stycznia do marca przyszłego roku w Europie mają one być powyżej normy. Oznacza to, że możemy spodziewać się dość ciepłej zimy.
Na zachodzie i północy będzie cieplej o średnio 0,5-1 st. Celsjusza. Z kolei w centrum i Rosji zima ma być cieplejsza o 1-2 stopnie.
Więcej informacji na temat prognozy pogody znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Prognoza opadów jest już o wiele bardziej zróżnicowana - przewidywania są tutaj o wiele mniej dokładne niż w przypadku temperatury. Według NOAA jednak na brak potrzebnego deszczu i śniegu narzekać będą mieszkańcy Bałkanów i Skandynawii.
W zachodniej części Europy z kolei opady mają być wyższe niż zazwyczaj o tej porze roku. Czy będzie tak również w Polsce? Dla naszego regionu przewiduje się opady deszczu i śniegu w normie. Wiele wskazuje więc na to, że czeka nas zima podobna do ubiegłorocznej. Z pewnością nie zabraknie okresów z silniejszym mrozem czy zwiększonymi opadami śniegu, jednak zdecydowanie nie będą one dominującymi i raczej nie potrwają długo.
Prognoza długoterminowa jest obarczona dużą niepewnością. Wynika to z ryzyka wystąpienia nagłych zjawisk meteorologicznych, jak i z różnorodności wykorzystywanych w modelach prognostycznych założeń fizycznych, statystycznych oraz równań matematycznych.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.