Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Najnowsze prognozy wskazują, że jesienna aura nieco się zmieni. Chłód i duże zachmurzenie zastąpi wzrost temperatur i przebłyski słońca. Za cieplejsze dni wpłynie wyż znad Alp, który wpływa już na pogodę w południowych regionach Polski.
Czwartek przyniesie nam zmiany w pogodzie. Jak podają synoptycy IMGW, 6 października zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, okresami wzrastające do dużego. Spodziewać się możemy przejaśnień, ale i lokalnych opadów deszczu. Temperatura niemal w całym kraju wzrośnie - od 16 st. C do 20 st.C. Natomiast chłodniej będzie nad morzem od 14 do 16 st. C. Prognozy wskazują także porywisty wiatr w niemal wszystkich regionach - nad morzem i w Sudetach nawet do 80 km/h.
Jak wskazuje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, wyż napływający znad Alp spowoduje, że kolejne dni będą cieplejsze. Niż, który z początkiem tygodnia przyniósł deszcz i chmury oddalił się w stronę Rosji.
Kolejne niże są między Islandią i Wielką Brytanią. Te niże, wraz ze swoimi frontami atmosferycznymi będą przesuwać się przez Europę Północną i będą zatrzymywane przez ten wyż. [...] On blokuje dostęp niżów, tych wilgotnych stref złej, deszczowej pogody w głąb kontynentu
- dodał prezenter.
Prognoza pogody wskazuje, że kolejne dni będą coraz cieplejsze. Deszczową aurę zastąpią wysokie temperatury - nawet 21 stopni spodziewać się możemy na południowym zachodzie. Wszystko wskazuje na to, że pogodne ciepłe dni będą sprzyjać spacerom, rekreacji i aktywnościom. Antycyklon zablokuje na kilka dni cyrkulację strefową, z kolei niże będą nadal kształtować warunki pogodowe na północy i wschodzie.
W weekend nad Polskę dotrze tzw. "kopuła ciepła" spowodowana napływem cieplejszego powietrza z zachodu oraz południowego-zachodu. Wyż zagwarantuje wiele słonecznych chwil. Lokalne opady możliwe są jednak wschodzie i południu. Nocami możliwe są lokalne mgły, zamglenia oraz niskie chmury.