Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Dzisiaj dwunasty dzień stycznia, co za tym idzie, zbliżamy się powoli do połowy miesiąca. Niestety na próżno wypatrywać śniegu i mrozu. Najnowsze prognozy rozwiewają wszelkie wątpliwości - będzie deszczowo, pochmurnie, a w wielu miejscach temperatura utrzyma się na plusie.
Czwarty dzień tygodnia zapowiada się dosyć nieprzyjemnie. Jak podają synoptycy z IMGW, w większości regionów będzie padał deszcz. Z kolei na termometrach nadal temperatury utrzymają się na plusie - od 3 st. C na Suwalszczyźnie do 8 st. C na Dolnym Śląsku. Na południowym wschodzie 6 st. C, w centrum i na północy nawet do 7 st. C. Deszczowej aury możemy się spodziewać na niemal całym obszarze kraju, szczególnie w godzinach porannych. Lokalnie, w okolicy południa, przewiduje się przebłyski promieni słonecznych.
W czwartek, 12 stycznia w Warszawie termometry wskażą około 7 st. C. Mieszkańcy stolicy mogą liczyć na przejaśnienia, jednak ponura, deszczowa aura znacznie zdominuje dzień. Dodatkowo powieje lekki wiatr o prędkości do 19 km/h.
W piątek 13-stego pogoda nie będzie nas rozpieszczać. Będzie pochmurno, okresami wystąpią opady deszczu, na południowym wschodzie kraju również deszczu ze śniegiem. Z kolei w górach i regionach podgórskich możemy spodziewać się opadów śniegu. Jak podaje IMGW temperatura maksymalna od 4 st. C do 8 st. C; na Podhalu około 2 st. C. Wiatr umiarkowany, porywisty, na północy dość silny i w porywach do 65 km/h, południowy i południowo-zachodni. Sobota natomiast będzie równie pochmurna i deszczowa. Deszcz ustąpi dopiero w niedzielę - lokalnie będzie nawet pogodnie i słonecznie.