Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Początek weekendu przyniesie kolejne zmiany w pogodzie - wszystko przez panujący nad Polską wyż Elisabeth. W wielu województwach spadnie śnieg, a warunki na drogach mogą być problematyczne. Poniżej zdradzamy szczegóły pogody na piątek, 10 lutego.
W piątek i sobotę Polska pod wpływem mocnego układu wyżowego Elisabeth z centrum przemieszczającym się znad Polski w kierunku Ukrainy. W wielu województwach królować będzie zatem front atmosferyczny z opadami śniegu i mroźnym powietrzu pochodzenia arktycznego. Cieplej jedynie w północno-zachodnich regionach kraju.
10 lutego od zachodu do Polski wkroczą fronty atmosferyczne niosące opady śniegu, w piątek będą słabe i umiarkowane (od 1 do 5 cm), jednak w sobotę znacznie przybiorą na sile. Termometry pokażą maksymalnie od -1 st. C na południowym wschodzie, przez 1 st. C w centrum kraju, do 4 st. C na Pomorzu. Dość silny wiatr z kierunków zachodnich - w porywach do 50-70 km/h.
Sobota przyniesie dużo chmur. Od zachodu w głąb kraju przemieszać się będą obfite opady śniegu rzędu 5-10 centymetrów, z kolei na zachodzie spodziewać się możemy przejściowych opadów śniegu i deszczu. Warto jednak podkreślić, że lokalnie opady mogą zamarzać, co spowoduje trudne warunki na jezdniach. Temperatura maksymalna wyniesie od 0 st. C na Podkarpaciu, przez 2 st. C w centrum kraju, do 6 st. C na Pomorzu Zachodnim.
Niedziela będzie znacznie bardziej pochmurna - na próżno więc wyczekiwać przejaśnień czy słońca. Na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce wystąpią słabe opady śniegu z deszczem. Na termometrach zobaczymy od 2 st. C na wschodzie, przez 4 st. C w centrum kraju, do 8 st.