Warto pamiętać, że ostatnia niedziele marca to dzień zmiany czasu. W tym roku przypada na 26 marca, a co za tym idzie, tego dnia powinniśmy cofnąć zegarki o godzinę. Oznacza to, że znów będziemy spać krócej.
W niedzielę 26 marca najchłodniej będzie na północy kraju. 8 stopni Celsjusza wskażą termometry w Gdańsku i Olsztynie. O jeden stopień więcej będzie z kolei w Szczecinie. 10 stopni Celsjusza synoptycy zapowiadają w Zielonej Górze, Poznaniu, Bydgoszczy, Łodzi oraz w Białymstoku. 11 stopni Celsjusza będzie na termometrach w Warszawie, a 12 stopni Celsjusza w Katowicach, Kielcach oraz w Lublinie. We Wrocławiu 13 stopni, a najcieplej tego dnia będzie na południowym wschodzie. 14 stopni synoptycy zapowiadają w Rzeszowie i Krakowie.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej informują, że niedziela może być nieco chłodniejsza i w wielu regionach kraju pojawi się deszcz. Opadów należy spodziewać się głównie na zachodzie i północy krajów. Opadów mogą spodziewać się mieszkańcy Gdańska, Olsztyna, Bydgoszczy, Poznania, Zielonej Góry, Wrocławia. W szczytowych partiach gór wciąż mogą pojawiać się opady śniegu. Z kolei wiatr będzie słaby i umiarkowany. Jak zapowiadają synoptycy, jedynie nad morzem może być porywisty i dość silny.
Polska pozostanie w zasięgu układu niżowego znad Bałtyku, w chłodnym powietrzu polarnym morskim. Ciśnienie będzie spadać
- zapowiadają synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.