Pył diamentowy, nazywany również słupkami lodowymi to zjawisko, w trakcie którego dochodzi do opadów niewielkich rozmiarów kryształów lodu przyjmujących kształt pionowych słupków, blaszek lub nierozgałęzionych igiełek. Ich rozmiar zazwyczaj nie przekracza jednego milimetra. Zjawisko to występuje wyłącznie w przypadku mroźnej pogody.
To rzadkie zjawisko, któremu towarzyszą bardzo niskie temperatury powietrza. Pył diamentowy jest bardzo dobrze widoczny w słońcu - w sytuacji, gdy promienie słoneczne padające na znajdujące się w powietrzu maleńkie kryształki lodu dochodzi do ich odbijania. Wówczas dochodzi również do skrzenia się pyłu w słońcu.
Powstawanie pyłu diamentowego występuje na obszarze bardzo zimnego powietrza. Gdy słońce nieco przygrzewa przy gruncie, a na wysokości 3-5 kilometrów temperatura jest znacznie niższa, pył jest zjawiskiem całkowicie naturalnym. Pojawiające się zawirowania wprowadzają nieco wilgoci do kropli chłodu, przez co następuje wytrącanie się kryształków lodu.
Źródłem powstawania słupków lodowych są chmury Cirrus lub Cirrostratus. Do ich wytworzenia się może jednak również dojść w wyniku procesu resublimacji pary wodnej, która gromadzi się w atmosferze. Opad z kolei następuje przy bezchmurnym niebie. Nazwa pył diamentowy pochodzi od faktu powolnego opadania słupków, co wywołuje wrażenie zawieszenia ich w powietrzu.
W Polsce pył diamentowy występuje bardzo rzadko. Z uwagi na charakterystykę powstawania najczęściej pojawia się w klimacie okołobiegunowym i polarnym, gdzie może występować nawet przez kilka dni z rzędu. W zależności od natężenia i intensywności zjawiska, grubość warstwy opadu pyłu diamentowego może wynieść nawet do 300 metrów.
Zobacz też: Kod kreskowy katastrofy. Jedna grafika pokazuje, jak zmieniamy klimat Ziemi