"Cisza przez burzą" to słowa znane chyba każdemu. Co ciekawe mają one odzwierciedlenie w rzeczywistości. Tuż przed rozpoczęciem burzy wiatr cichnie, pogoda uspokaja się. Dzięki temu można odczytać moment, w którym rozpoczną się wyładowania atmosferyczne. Mniej znanym zwiastunem burzy są także ognie świętego Elma.
Ognie świętego (ognie św. Bartłomieja, ognie Kastora i Polluksa) - to zjawisko akustyczno-optyczne, które pojawia się na różnych przedmiotach, a w szczególności na ich krawędziach w postaci niewielkich i niegroźnych wyładowań atmosferycznych. Ognie mogą powstać nawet na ręku. Są to niewielkie pioruny, które nazywają się piorunami miotełkowymi. W trakcie dnia są niewidoczne, natomiast w nocy lub gdy niebo jest mocno zachmurzone widać je jako niewielką łunę bądź wytryskujące świetlne "miotełki". Wyładowaniom towarzyszy także ciche syczenie, a nawet świst. Są one zupełnie niegroźnie. Ognie świętego Elma są zwiastunem nadciągającej burzy. Ich pojawienie się może oznaczać, że w pobliżu uderzy piorun.
Chmury burzowe niosą za sobą potężny ładunek ujemny. Działają one indukcyjnie na powierzchnie ziemi i przyciągają ładunki dodatnie, które znajdują się pod chmurą. Jeśli na drodze przyciągania ładunków, znajdzie się coś wypukłego, dochodzi do wyładowania. Ich duża częstotliwość może świadczyć o tym, że wkrótce w to miejsce może uderzyć piorun. Do rozpalenia ognia św. Elma potrzeba około 30 000 woltów na centymetr przestrzeni.
Ognie świętego Elma - zjawisko to zawdzięcza nazwę Erazmowi z Formii znanemu jako Elmo. To święty w kościele katolickim, patron żeglarzy. Według podań w czasie jednego z kazań obok świętego uderzył piorun. Nie przejął się tym jednak i dalej przemawiał.
Ognie św. Elma były bardzo często widziane w przeszłości przez żeglarzy. Według dawnych wierzeń, gdy pojawiały się one, były dowodem na to, że modlitwy o wstawiennictwo zostały wysłuchane i św. Elmo ochroni okręt w bezpiecznej podróży do portu. Ognie św. Elmo widzą także piloci samolotu, którzy lecą przez naładowaną elektrostatycznie chmurę burzową. Efektywne nagranie widać poniżej:
Najczęściej z tym zjawiskiem można spotkać się w określonych warunkach na morzu oraz w górach. Często pojawiają się w pobliżu anten, lin, czy masztów, ale też przy drzewach i skałach. W Polsce ognie św. Elma można zaobserwować w górach, na przykład w obserwatorium na Śnieżce.
Zobacz też: Jak powstaje burza i co przyciąga pioruny? Wszystko, co powinieneś wiedzieć, zanim cię zaskoczy