Wtorkowa gołoledź daje się we znaki w całej Polsce. Chodniki i jezdnie zmieniły się w lodowiska. Ostrzeżenia do mieszkańców skierowały władze Warszawy. Prezydent Białegostoku poinformował, że w związku z warunkami na drogach nie kursuje komunikacja miejska. Zaapelował do dyrektorów szkół, aby z uwagi na utrudnienia odwołali zajęcia w szkołach. Podobne decyzje zapadły w Ełku i Giżycku.
We wtorek będzie na ogół pochmurnie. Szansa na większe przejaśnienia tylko w południowej części Polski. Na północy i wschodzie deszcz, na wschodzie do ok. godziny 12:00 marznący i powodujący gołoledź. Temperatura od 0 do 7 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, porywisty, na południowym wschodzie do 70 km/h. W górach porywy do 80 km/h.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że marznące opady powodujące gołoledź, wystąpią we wtorek we wschodnich województwach. W podlaskim do godziny 14 będzie obowiązywać alert drugiego stopnia. W lubelskim, podkarpackim i we wschodnich powiatach mazowieckiego wprowadzono alerty pierwszego stopnia. Będą ważne maksymalnie do godziny 11:40.
Więcej wiadomości z Polski na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Zgodnie z prognozą zagrożeń IMGW ostrzeżenia dla tych regionów mogą zostać przedłużone co najmniej do godziny 7:30 w środę 21 grudnia. Synoptycy przewidują, że od środy opady marzące będą zagrażać głównie w południowej Polsce: w południowych powiatach województw: dolnośląskiego, śląskiego i małopolskiego, a także na całym obszarze podkarpackiego.