Jak mówi stare porzekadło "w marcu jak w garncu". Okazuje się, że w tym tygodniu sporo w tym prawdy. Początek tygodnia przywitał nas wiosenną aurą i ociepleniem, zwłaszcza na północy kraju, gdzie w weekend zanotowano opady śniegu. We wtorek, 14 marca również możemy liczyć na wiosenną aurę.
Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl
Cieplejsze masy powietrza polarnomorskiego, jakie napływają nad Polskę, sprawią, że dziś słupki rtęci w całym kraju powędrują w okolice dziesiątej kreski. Najchłodniej będzie na Suwalszczyźnie, tam w najcieplejszym momencie dnia 11 stopni Celsjusza. Nieco cieplej w centrum kraju, tam na termometrach 12-13 stopni C. Najcieplej będzie na Dolnym Śląsku. Mieszkańcy tego obszaru mogą liczyć nawet na 15 stopni C.
Z uwagi na fakt, że we wtorek znajdziemy się pod wpływem rozległego niżu, w ciągu dnia możemy spodziewać się znacznego spadku ciśnienia. W całym kraju zachmurzenie umiarkowane i duże. Miejscami mogą wystąpić przelotne opady deszczu. W parasole powinni wyposażyć się przed wyjściem z domu szczególnie mieszkańcy zachodniej części kraju.
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Szczególnie mocno może powiać na południu Polski. W górach podmuchy wiatru mogą osiągnąć prędkość nawet 120 km/h. W ciągu dnia wiatr nieco się uspokoi.
I choć dziś możemy liczyć na wiosenną aurę, już od środy czeka nas znaczne ochłodzenie. Nad Polskę znów zaczną nadciągać chłodne masy powietrza polarnomorskiego.